...
Komentarze: 4
...jestem w lekkim szoku...sama nie wiem co myśleć...obejrzałam właśnie film...japoński...można o nim powiedzieć trzy rzeczy :
-gówniana opowieść o superbochaterach
-wizualnie ekstra...coś jak filmy Marca Caro (Delicatessen- kto widział ten wie)
-gra aktorów przerysowana jak to w japońskich filmach
-przejmująca do szpiku kości wizja wojny totalnej
-no i tochę kreskówki
...jak to mówi mój znajomy - DŻIZAS przenajświętszy co to jest ????
...ale nawet podobał mi się ...