Archiwum wrzesień 2005, strona 2


wrz 13 2005 ...big big big...
Komentarze: 2

...jutro znowu wieczór z Lebowskim... ciekawe czy bawi to tylko mnie i troje moich przyjaciół .. czy jeszcze kogoś... właściwie nie powinnam pisać "bawi" ...bo przecież Lebowski to całkiem poważny Koleś... już jutro...mmmm...jak dobrze...

perdita : :
wrz 13 2005 ...le fuerza...
Komentarze: 1

...ile trzeba siły żeby być kobietą i przeżyć...czy tylko ja chciałabym spotkać silnego faceta??? wątpię... spotkać kogoś kto by mnie bronił, kogoś silnego...nie to żebym pakowała się ciągle w kłopoty...nie , nie jestem wyrwiszybą...ale faceci są tacy słabi , mięciutcy...jak te zabawki dla niemowlaków...puchate i popiskujące...

perdita : :
wrz 02 2005 ...ciego
Komentarze: 1

...nie lubie dzieci, deptam staruszki ,lubię sie upijać ale nigdy nie mam kaca...lubię mądrych facetów,chociaż to gatunek umieszczony na liście zagrożonych gatunków Unesko...lubię kobiety , ale tylko te atrakcyjne...lubię boks...lubię krzyczeć i kląć jak szewc...przeklinanie to też sztuka...mój znajomy potrafi bez użycia jednego brzydkiego słowa obrazić najspokojniejszego człowieka, jego żonę ,psa , i przodków do piątego pokolenia wstecz...kocham siebie...to chyba jasne ,skoro piszę blog ... wszyscy piszący kochają się ślepo i bezgranicznie skoro odsłaniaja się intymnie na forum internetu...i sprawia im to przyjemnność...pisemne samozaspokajanie się ....w sumie czemu nie...to łatwiejsze niż bycie z facetem ...nie to żebym ich nielubiła, lubię  lubię ...ale żeby być z większością z nich , trzebaby być pół-inwalidą  , przygłuchą i przyślepą...i mieć taki specyficzny tik ...coś w rodzaju przytakiwania na każdą głupotę jaką się od nich usłyszy...i już...ale bez nich smutno by było...więc trzeba czasem odrobinę przyślepnąć...

perdita : :