Archiwum 04 października 2005


paź 04 2005 ...kontrolerzy
Komentarze: 2

...Kotrolerzy ...od 23.55 do 01.40...warto było...pozostało  tylko pytanie ...dlaczego Węgrzy (tak to się odmienia ???może węgrowie????nieważne)...mogą nakręcić dobry film...co takiego mają czego niemamy my ???...scenariusze??? pewnie nie ...Wiedźmin był idealny na film... a moje wspomnienie po nim to tylko ten gumowy pająk na wozie...i chwila kiedy Wolszczak wyciąga z trawy małego smoka , który mi jednak wygląda jak konik morski... noooo...niewiem nie...czy naprawdę muszą kręcić filmy o przerośniętych amorkach w Krakowie czy gdzie tam, albo kolejne filmy z tą samą obsadą (Linda ,Pazura, Żmijewski, niedaj boże Milowicz)...kolejne wypocin Grocholi idą do kin...przykre...zawsze można zostac w domu i oglądać jeden z miliona seriali które zostały stworzone specjalnie dla nas...

...co nie oznacza jednak ,że zacznę kupować bilety ...

perdita : :