paź 19 2005

...


Komentarze: 4

...obudzona do życia podługim marazmie myślę tylko co by tu zbroić...zebrała się taka ilość energii ...może czas na wycieczkę w góry...albo maraton filmowy z Anną....kombinacjom nie ma granic...

perdita : :
29 października 2005, 20:44
... kombinacjom nie ma granic... dokładnie. Żyj chwilą.
padaPada
19 października 2005, 18:42
w góry oczywiscie :D
19 października 2005, 15:17
Ty decydujesz!
poza_czasem
19 października 2005, 14:19
Możliwości jest wiele... wycieczka rowerowa ,basen (o ile w Twoim mieście/wiosce jest taka możliwość ,bo nie wiem gdzie mieszkasz) ,koncert ,wypad do knajpy ze znajomymi...
Tak trzymaj!

Dodaj komentarz