lis 05 2005

strachy


Komentarze: 5

...uuu...dzień dobry ...kocham cię...lalal...jak to tam szło...tak sobie nucę....Bo chodzi o to by od siebie
nie upaść za daleko
Jak te dwa łyse kamienie nad rzeką
Chodzi o to
By pierwsze chciało słuchać
Co mu to drugie
powiedzieć chce do ucha:
Że po mej głowie ?
czasem się ich boje -
Chodzą słowa nie do powiedzenia...
Nie-do-powiedzenia
....

Dzień dobry
Kocham cię
Już posmarowałem tobą chleb
Dzień dobry
Kocham cię
Nie chce cię z oczu stracić więc
Jeszcze więcej dzień dobry
Kocham cię
Podzielimy dziś ten ogień na dwoje
Dzień dobry
Kocham cię
To zapyziałe miasto niech o tym wie
...

....aaaa...i dzień dobry...

 

 

perdita : :
poza_czasem
08 listopada 2005, 09:07
=> Pewnie że lubię koty! Mam kota na ich punkcie ;)
Oooo!!! Ktoś do mnie mówi! I miauczy nawet! :D
06 listopada 2005, 11:38
Ładny wiersz :)
padaPada
05 listopada 2005, 22:16
Zakochalas sie? :)
05 listopada 2005, 22:10
bardzo sympatyczny utworek:]
poza_czasem
05 listopada 2005, 21:30
Tak.. Chciałbym móc prowadzić DIALOG ,z drugą osobą ,który nie okazałby się potem monologiem...

PS.OOO! To Twój kot?! Super ujęcie! Tak się składa że mam kota na punkcie kotów :D

Dodaj komentarz