pusto
Komentarze: 4
...pusto, pusto, pusto i samotnie...dzień się wlecze za dniem...nie mogę tego znieść...co za banały...niestety to właśnie banały są najlepszą wykładnią prawdy...znowu zaczęła się szkoła...udaję ,że się uczę...udaję, że interesuje mnie wykład...udaje ,że jest fajnie...i jestem zmęczona tym udawaniem...chciałabym się położyći zasnąć ...i spać przez miesiąc...niedługo kolejne urodziny...i co z tego...nic nowego się nie zdarzy ...przykra jest ta bezsensowna wegetacja...jak zdobyć siłę , żeby przetrwać jeszcze choć tydzień...
I ta melancholia i zmęczenie to żadne odkrycie - normalny, tradycyjny element bytu.
Ja wyznaje zasade (albo chociaz proboje) - zamiast bjadolic, rusz dupe i nie męcz ! :D
Pozdrawiam.
Uczucie senności i wegetacja? Przeżywam teraz DOKŁADNIE to samo... trzymam za Ciebie kciuki w duchu zatem.
Dodaj komentarz